| |
| |
| |
CIEKAWOSTKA |
|
Najszybszy motocykl na swiecie jest wolniejszy i ma słabsze przyspieszenie od najszybszego samochodu na swiecie!!!
| | | |
CIEKAWOSTKA |
|
Najdroższy samochód dopuszczony do ruchu ulicznego to Bugatti Veyron (4 480 000zł), a najdroższy niestety nie dopuszczony do ruchu ulicznego pojazd to Ferrari FXX(6 160 000 zł) |
| | |
|
|
|
|
|
|
Moc dla nielicznych. Tak mniej więcej brzmi motto firmy Saleen. I nic dziwnego. Na zakup supersportowego S7 za prawie 400 tys. dolarów stać bowiem niewielu najbogatszych fanów motoryzacji.
Firma Steva Saleena od dziewiętnastu lat (1984) zmienia zwykłe Fordy w wymarzone przez niejednego kierowcę cacka. Bramy fabryki opuściło wiele ciekawych pojazdów (np. Mustang SR Widebody), ale najbardziej zaawansowane dzieło konstruktorów z Irvine w Kalifornii po prostu zapiera dech w piersiach. Steve Saleen nie lubi podobno słowa "tuner". No i tak naprawdę człowiek, który zarządza firmą potrafiącą zbudować supersportowy bolid, mogący konkurować z Lamborghini czy Ferrari, jest chyba kimś więcej. Jest wizjonerem i genialnym menedżerem. Potrafił bowiem "zmusić" ludzi do stworzenia S7 w ciągu 18 miesięcy!
Celem konstruktorów było zaproponowanie samochodu wyścigowego, który równie dobrze jak na torze zachowywałby się na zwykłych drogach. Saleen jest firmą kooperującą z Fordem. Wybierając silnik, który miał posłużyć jako podstawa do stworzenia jednostki napędowej S7 zdecydowano się na V8 z wałkiem rozrządu w kadłubie. Motywowano to tym, że zapewni on dużą moc i moment obrotowy, będąc jednocześnie niezawodny.
Głównym projektantem zespołu napędowego został Bill Tally - konstruktor silników w wyścigowej stajni Saleen/Allen Speedlab. Do produkcji użyto bardzo nowoczesnych materiałów. Magnezu w przepustnicy i kolektorze dolotowym, włókna węglowego w układzie ssącym, stali nierdzewnej przy zaworach, a powłok ceramicznych w układzie wydechowym. Dla nowej jednostki opracowano m.in. głowice, tłoki i wał korbowy. Interesująco rozwiązano karbonowy układ dolotowy. Powietrze dostaje się bowiem do niego przez wlot na dachu. Typowym dla aut wyczynowych elementem jest sucha miska olejowa. Całkowicie od podstaw zaprojektowano także układ sterowania silnikiem. Wykorzystuje on komputer Power Flash.
Centralnie umieszczony motor o pojemności nieco ponad 7 litrów osiąga maksymalną moc 550 KM i moment obrotowy 712 Nm. Te imponujące wartości przekazywane są na koła tylne za pomocą sześciobiegowej skrzyni manualnej. Pozwala to ważącemu zaledwie 1250 kg bolidowi przyspieszyć do 96 km/h w 3,9 sekundy i pędzić z maksymalną prędkością 330 km/h.
Szczególną uwagę Saleen przywiązał do aerodynamiki samochodu. Projektantem karoserii jest Phil Frank, długoletni konsultant kalifornijskiej firmy w dziedzinie designu. Wraz z brytyjską firmą Ray Mallock Ltd., długo dopracowywano aerodynamikę w tunelu na uniwersytecie w Glasgow w Szkocji. Według Saleena efekt jest taki, że gdyby samochód z prędkością 260 km/h mógł jechać po suficie, nie odpadłby od niego. Panele nadwozia wykonano z włókna węglowego i przymocowano do stabilnej ramy przestrzennej stanowiącej szkielet S7. Wzmocniono ją kompozytowymi elementami o strukturze plastra miodu. Steve Saleen mówi, że karbonowe nadwozie jest tak piękne, że szkoda go było malować. Lakiery firmy BASF prezentują się jednak równie atrakcyjnie.
W układzie jezdnym także zastosowano nowoczesne technologie. Zawieszenie jest niezależne. Wszystkie koła są prowadzone przez wahacze o różnej długości. Ponadto użyto lekkich, aluminiowych amortyzatorów, sprężyn śrubowych i stabilizatora przechyłów z przodu. W precyzyjnym ustawieniu charakterystyki zawieszenia niewątpliwie pomogły lata doświadczeń Saleena w różnego rodzaju wyścigach samochodowych. Hamulce zaprojektowali firmowi konstruktorzy, ale ich wykonanie zlecono Brembo. Zastosowano sześciotłoczkowe zaciski oraz wentylowane tarcze o średnicy 381 mm z przodu i 355 mm z tyłu. Wzmocnione, aluminiowe obręcze mocowane są centralną nakrętką. Na przedniej osi mają rozmiar 9,5×19 cali, a na tylnej 13×20 cali! Założono na nie opony Pirelli P Zero Rosso.
Po uniesieniu drzwi i pokonaniu szerokiego progu kierowca i pasażer lądują w sportowych, mocno wyprofilowanych fotelach. Pokryto je skórą Connolly i zamszem. Siedzenie kierocy jest nieco przesunięte w kierunku środka symetrii auta. Poprawia to rozkład masy i ergonomię pracy "pilota" S7.
Wyposażenie jest zaskakująco komfortowe i obejmuje m.in. klimatyzację, elektrycznie regulowane szyby i zestaw audio ze zmieniarką na 6 płyt CD. Zamiast tradycyjnego lusterka wstecznego zamontowano kamerę, która przekazuje obraz tego co dzieje się za samochodem.
S7 produkowany jest w dwóch miejscach. Na rynek amerykański trafia z macierzystego zakładu w Irvine w Kalifornii, a do Europy i na Środkowy Wschód z fabryki w Anglii. Planuje się zbudować ok. 300-400 egzemplarzy S7. Cenę tego egzotycznego pojazdu ustalono na ok. 395.000 dolarów. Według obecnego (2003) kursu amerykańskiej waluty jest to bagatela ok. 1.500.000 PLN. Nic dziwnego, że Saleen może sobie pozwolić na motto "Power in the hands of a few".
DANE TECHNICZNE
SILNIK
benzynowy, OHV, 16V, ułożony centralnie, widlasty, ośmiocylindrowy
Pojemność - 7011 ccm
Moc maksymalna - 550 KM przy 6400 obr./min
Moment obrotowy - 712 Nm przy 4000 obr./min
PRZENIESIENIE NAPĘDU
Skrzynia biegów - manualna, 6-stopniowa
Napęd - na koła tylne
ZAWIESZENIE
Zawieszenie przód - McPherson, wahacze poprzeczne, stabilizator
Zawieszenie tył - McPherson, wahacze poprzeczne
Hamulce przód - tarczowe wentylowane 381 mm
Hamulce tył - tarczowe wentylowane 355 mm
Opony przód - 275/30 R19
Opony tył - 355/25 R20
WYMIARY I MASY
Długość×szerokość×wysokość- 4774×1990×1041mm
Rozstaw osi - 2700 mm
Masa własna - 1250 kg
OSIĄGI
Przyspieszenie 0-96 km/h - 3,9 s
Prędkość maksymalna - 330 km/h
|
|
|
|
|
|